sobota, października 29, 2016

Króliczka Maileg

Kochani! NIAF NIAF to przede wszystkim Tildowe króliczki. Już nie pamiętam ile ich uszyłam, ale było ich baaardzo dużo. Przede wszystkim ślubnych i tych spersonalizowanych dla dzieci. 

A co powiecie na króliczka Maileg? 

Króliczek Maileg jest dużo szczuplejszy od Tildowego i wywrócenie poszczególnych części jego ciałka jest wyzwaniem... dla cierpliwych. 

Przedstawiam wam dzisiaj uroczą Króliczkę Maileg - zwaną Murzynką. Powiem szczerze, że zrobienie zdjęć czekoladowego króliczka i to jeszcze jesienią jest ogromnym wyzwaniem, dlatego nie jestem do końca zadowolona z tej sesji :)










6 komentarzy:

  1. Wiem coś o trudach fotografii jesienią...
    Mimo wszystko uważam, że króliczka jest śliczna :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko w aparacie uchwycić taki kolor, mi sie podoba;) i zdjęcie i króliczek;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak pierwsza moja mysl ,to coo to za krolisia sie tak nazywa hihi :) Pieknie Ci wyszla :)) Raczki i nozki prawie jak u tildy ojj tak Cieeerpliwosc tu musi byc !!! :))) Piekna sukieneczke jej uszylas :))) A zdjecia mi sie podobaja bardzo :)) Przy tej pogodzie to wyszly Ci Cuuudnie :))) Pozdrawiam Cie cieplutko Aniu :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś tyle się zmagałam z tymi zdjęciami, bo naprawdę było wyjątkowo ciemno i ponuro :) Ale cieszę się, że się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak dziewczynki szaleją za królikami Maileg :)

    OdpowiedzUsuń