poniedziałek, października 28, 2013

rybki - marynarskie zawieszki

Czas na coś nowego. Temat znany bo marynarski, ale rybki uszyte pierwszy raz :) Zestaw kilku rybek został wykonany w celu dekoracji gabinetu Pani Kasi - psychologa dziecięcego  :) 
Chciałabym ponarzekać jak to bardzo brakuje mi czasu,  ale... nie mam czasu. Czas przyzwyczajać się do ciężkiego życia. Jednakże choćbym się przewracała, zawsze znajdę chwilkę czasu by coś uszyć, ugotować czy wymajstrować. Dlaczego? Bo sprawia mi to wielką radość :)





Kotik miał ochotę zapolować na rybkę :)

Witam cieplutko wszystkich nowych obserwatorów, zapraszam do polubienia fan page'a niaf niaf :)

24 komentarze:

  1. To bardzo ważne aby w tym codziennym biegu znaleźć choć chwilkę dla siebie i na coś, co sprawia nam radochę. Ja ostatnio maluję poduchy.I też taką w stylu marine sobie zmalowałam.Musi jednak poczekać do lata w szafie :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Co z serca to zawsze piękne:-) Rybki miodzio:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to sie ciesze,ze sie odzywasz dajesz znak zycia :):):) Rybki wyszly Ci Sliczne :):) Jak i Sliczne zdjecia :):) I widac ta chrapke u kotika na rybki hihi :):) W miare mozliwosci Spokojnego Tygodnia Ci zycze :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko, ale tydzień na pewno będzie zabiegany :) Już niedługo znów się pojawię, tym razem z pluszakiem! :)

      Usuń
    2. ooo to fajnie :):) A wiec czeekam cierpliwie :):) Buziaki :)

      Usuń
  4. fajniutkie rybki :) wcale się nie dziwię kociakowi, że chciał je złapać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rybki super. Fajne ostatnie zdjęcie. Masz rację na coś co bardzo się lubi zawsze znajdzie się czas. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu rybki są cudne, bardzo mi się podobają a i odwiedzającym gabinet na pewno przypadną do gustu:) napiszę w wolnym czasie, bo teraz ja cierpię troszkę na jego brak;/
    ale nie narzekam bo lada dzień lecę do domciu:):)
    Pozdrawiam Cię cieplutko:)
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny klimat morski będzie w gabinecie, super pomysł Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za wspaniały pomysł! Muszę Toście takie uszyć:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne rybki:)Są słodkie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, dziękuję Ci, że zostałaś u mnie. Ja z wielką przyjemnością przeplądrowałam Twojego bloga i jestem zachwycona! Zostaję! I pojawia się Ikea...mmm....

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię patrzeć jak ktoś ładnie i pomysłowo szyje. Ja też lubię szyć, bo to wielka frajda, ale jestem w tym temacie samoukiem i nie zawsze mi to dobrze wychodzi. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajowe rybki:) Super podpatrzyć jak szyją inni, zwłaszcza, że ja też jestem samoukiem i wiele rzeczy robię na tzw. "czuja":) i niestety metodą prób i błędów:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne rybki, kicia jak widać również tak uważa:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to mawaia Kora ;"Kocham, kocham, kocham"!

    OdpowiedzUsuń
  15. i jakie fajne "byry byry" tak mówi moja młodsza córeczka :-)

    OdpowiedzUsuń